"Tak po prawdzie [...], to z każdym, co umiera w naszym życiu,
umieramy i my po trochu, którzy zostajemy po nim.
On odejdzie, a śmierć swoją nam zostawia i my ją musimy znosić"
Wiesław Myśliwski - "Kamień na kamieniu" (Rozdział IX - "Brama")
Dnia 11 lutego 2011 roku,
w wieku 34 lat, po ciężkiej chorobie zmarł
Marcin Buczkowski
najukochańszy Mąż, Tatuś i Syn
Uroczystości żałobne rozpoczną się
mszą świętą w kościele pw. św. Karola Boromeusza na Powązkach
dnia 17 lutego 2011 roku o godzinie 13.00.
O czym zawiadamiają pogrążeni w smutku
żona z córeczkami oraz rodzice
Marcinku, byłeś wszystkim, co mieliśmy...