Są pożegnania na które, nigdy nie będziemy gotowi.
Są słowa które, zawsze wywoływać będą morze łez.
I są takie osoby na których, myśl zawsze zasypie nas lawina wspomnień.
Odszedł
Adam Jachowicz
Przyjaciel naszej rodziny.
Zawsze pełen optymizmu i poczucia humoru.
Wspaniały towarzysz podróży dalekich i bliskich, letnich i zimowych
spotkań niedzielnych, sylwestrowych i przy ognisku nad Bugiem,
świadek radości z narodzin dzieci, a później wnuków
Żegnaj Adasiu!
Ewie, Karolinie i Mikołajowi z Rodzinami
oraz
Rodzinie ze strony Jachowiczów
i Izydorczyków
Wyrazy szczerego współczucia
Jesteśmy z Wami!
Ula i Witek Skulscy, Ola, Krzysztof i Staś, Dominika i Filip