Z bólem i poczuciem dozgonnej straty
żegnam wraz z Rodziną
moją Ukochasną Siostrę
Wandę Pawłowiczównę
(primo voto - Jackiewiczowa/
secundo voto -Kobusińska)
Urodzona na Ziemi Wileńskiej w 1922 roku w Bezdanach
Należała do pokolenia, które przeżyło tragiczne lata wojennej okupacji,
tułaczkę powrotu do Ojczyzny a potem trud i radość tworzenia nowego życia, rodziny,
w którym nie zabrakło jednak goryczy i cierpienia.
Mimo to pozostała osobą wielkoduszną, wrażliwą i pogodną.
Do ostatnich dni wierzyła w ludzką dobroć i uczciwość.
Umarła w samotności, zachowując godność Kresowianki.
Pogrążeni w smutku
Brat Waldemar z synami Krzysztofem i Bohdanem
oraz żoną Iwoną
Dziękuję z całego serca
Paniom - p. Irenie, Kamili, Małgosi, Ani i Patrycji
za ogromną życzliwość okazywaną mojej Siostrze
oraz bezinteresowną pomoc w trudnych dniach Jej starości.
Wielebnym Księżom parafii pw. Św. Maksymiliana Kolbego w Toruniu
za stałe duszpasterskie wizyty, przynoszące chwile radości i nadziei.