Wspomnienie
Marek Kuźniak
urodził się w 1940 roku, w Częstochowie,
jako jedyne dziecko Henryki, z domu Redlich,
i Zygmunta Kuźniaków. Uczęszczał
do Gimnazjum i Liceum Ogólno - kształcącego
im. Henryka Sienkiewicza. W roku 1957 rozpoczął studia prawnicze na
Uniwersytecie Jagiellońskim
i po ich odbyciu podjął pracę w Prezydium Miejskiej Rady Narodowej,
a następnie w Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Częstochowie. W
momencie powołania Województwa Częstochowskiego zatrudniony został w
tworzonym wówczas Urzędzie Wojewódzkim, na stanowisku Zastępcy Dyrektora Biura
Organizacyjno - Prawnego, jako wyróżniający się specjalista
w dziedzinie organizacji administracji państwowej.
Okres pracy w tym Urzędzie był najdłuższy i najbardziej owocny.
Był przysłowiowym "mózgiem" Urzędu, przygotowującym akty prawne
związane z powołaniem jego struktur, a także całego systemu
wojewódzkich jednostek organizacyjnych. Później czuwał nad właściwym
ich funkcjonowaniem i usprawnianiem. W dalszym okresie pracy
zawodowej, z własnego wyboru, przeszedł na stanowisko obsługujące
petentów zgłaszających się do Urzędu ze skargami i wnioskami.
Pracę tę wykonywał niezwykle ofiarnie i efektywnie, starając się w ten
sposób podkreślić znaczenie usługowej funkcji administracji państwowej, w
załatwianiu problemów obywatelskich. Jego 30 - letnia praca
w administracji państwowej i zaangażowanie w życie społeczne
województwa zostało docenione i nagrodzone licznymi odznaczeniami,
w tym Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Na emeryturę
przeszedł w roku 2005, pozostając nadal zawodowo, poprzez
zaangażowanie się w prace Krajowego Biura Wyborczego.
Miał niewątpliwy talent organizatorski i wykształcenie oraz pasję pracy.
Cechował Go profesjonalizm i perfekcjonizm. Był wymagający wobec siebie oraz tych, z
którymi współpracował. Cieszył się niewątpliwym
autorytetem wśród zmieniających się zwierzchników oraz kolegów.
Miał wewnętrznie ugruntowane poczucie praworządności, rzetelności
i sumienności, którym towarzyszyła nadzwyczajna pracowitość.
A jednocześnie był osobą skromną, nie zabiegającą o zaszczyty
i wyróżnienia. Jedna z jego pasji zawodowych było organizacyjne
przygotowanie i zapewnienie sprawnego przebiegu państwowych akcji
wyborczych, w ramach wyborów parlamentarnych i samorządowych.
Dzięki Niemu Urząd Wojewódzki w Częstochowie należał do wyróżniających się
pod tym względem Urzędów w skali kraju.
Nie związał się z żadną partią polit yczną, gdyż cenił sobie prawo
do niezależności osobistych poglądów oraz uważał, że urzędnik państwowy
powinien być apolityczny. Taka podstawa była aktem odwagi, niechętnie widzianym
przez ówczesne władze partyjne. Zapewne z tego powodu zrezygnował z piastowanej
przez wiele lat funkcji z-cy dyrektora wydziału oraz wielokrotnie
odmawiał przyjęcia propozycji awansów
na wysokie stanowiska w Urzędzie. Dzięki posiadanemu autorytetowi
i opinii bezstronności mógł do końca pracy zachować status osoby
bezpartyjnej. Wreszcie Marek był "urodzonym" intelektualistą
utrzymującym przyjacielskie kontakty ze środowiskiem artystów
i intelektualistów krakowskich. W domowej bibliotece posiadał bogaty
zbiór książek dużo czytał i miał wyrobione zdecydowane poglądy na wiele tematów. Był
po prostu człowiekiem prawym i mądrym. Korzystaliśmy chętnie z Jego rad, których
nam nie odmawiał. W roku 1975 Marek Kuźniak poślubił Marię Laskowską, a w r1976 i
1980 roku urodzili się ich synowie, Michał i Marcin.
Był kochającym, troskliwym małżonkiem
i ojcem rodziny. Cieszył się małżeństwami synów i narodzinami czterech
wnuków W roku 2012, ze względu na pogarszający się stan zdrowia żony Marii,
rodzina Kuźniaków przeniosła się do Katowic, aby być bliżej
rodziny syna Michała. Tam Zmarły z oddaniem opiekował się chora żoną,
aż do jej śmierci w 2015 roku. Sam dotknięty chorobą nowotworowa,
z godnością znosił związane z nią uciążliwości do ostatnich chwil
samodzielnie radząc sobie z jej konsekwencjami. Mieliśmy to szczęście, że
mogliśmy Go poznać, przebywać z Nim, uczyć się od Niego i korzystać z Jego
doświadczeń. Dziękujemy Ci Marku za Twoja ofiarną i owocna pracę o wymiarze
społecznym oraz dobro które świadczyłeś nam i tym którzy
zechcieli skorzystać z Twojej pomocy.
Niech Ci ziemia lekką będzie, a Niebo otwarte!
Barbara Kosińska
Tadeusz Luterek
Do Marka Aurelego