Wiadomość o śmierci mojego Przyjaciela
Stanisława Wojdyły
odczułem jakby mi serce pękło.
Potrafił urzeczywistnić swoje marzenia.
Stworzył dzieło, które przetrwa stulecia,
w tym nowoczesny i niepowtarzalny kampus mojej uczelni.
Przyjaźń nasza miała początek, ale czy będzie miała koniec?
Przerwaliśmy rozmowy, zameldowałeś się w "Domu Pańskim"
na wieczne czasy, może kiedyś tam je dokończymy?
Staszku, Ty nie umarłeś, nadal żyjesz w mojej pamięci i sercu.
Łączę się w bólu po stracie
"Wielkiego Budowniczego" z Jego
Rodziną
Stanisław Dawidziuk
Założyciel i Rektor Honorowy
Wyższej Szkoły Menedżerskiej w Warszawie