Pan Bóg zabiera człowieka wtedy,
gdy widzi, że zasłużył sobie na niebo
Nasz wyjątkowy Mąż, Tatuś, Brat
Michał Smuda
odszedł w dniu 11 stycznia 2011 roku w wieku 57 lat.
Z nieprzemijającym smutkiem i żalem żegnamy wspaniałego Człowieka.
Jego śmierć była nieoczekiwana i niezwykle bolesna.
Choć był z nami tak krótko, zostawił po sobie tak wiele...
Będzie nam brakować Jego osoby, jednak Ci,
których kochamy, nie umierają nigdy, bo miłość to nieśmiertelność...
Nabożeństwo żałobne odbędzie się dnia 15 stycznia 2011 roku
o godzinie 13.00 w kościele pw. św. Piotra i Pawła
przy ulicy Wręczyckiej, po którym odbędzie się pogrzeb
na cmentarzu Blachownia-Błaszczyki.
Pogrążeni w głębokim bólu i żałobie
żona, dzieci i siostra