Żegnamy dzisiaj, towarzysząc mu w jego ostatniej drodze
wspaniałego i wyjątkowego człowieka.
Jego śmierć, była dla nas wszystkich zaskoczeniem.
Nie łatwo jest żegnać się, szczególnie nam,
ponieważ znaliśmy go dobrze od 20 lat.
Pamiętamy wiele wspólnych chwil spędzonych na rozmowach
o sprawach zawodowych, jak i prywatnych. Nasza współpraca przetrwała wiele lat
i zbudowana była na wzajemnym szacunku i zrozumieniu.
Zawsze starał się być osobą odpowiedzialną, energiczną, pomysłową.
Był nieprzeciętnym człowiekiem a jednocześnie jednym z pierwszych
pracowników biura regionalnego we Wrocławiu.
Jego szczególnym darem był łatwy kontakt z współpracownikami
i otaczającymi go klientami (potrafił dotrzeć do ich potrzeb).
Szanowanie swoich podopiecznych, dało mu z ich strony wielką sympatię i oddanie.
Zawsze wesoły i uśmiechnięty, dla każdego miał dobre słowo. Żył dla innych,
zawsze można było liczyć na jego wsparcie i bezinteresowność.