Ze smutkiem żegnamy
Śp. Ewę Pilawską
(z domu Michejda)
Naszą Kuzynkę i Ciocię, ale przede wszystkim kogoś z kim
chciało się być, rozmawiać o sprawach czasami ważnych,
czasami banalnych, kogoś kto zarażał uśmiechem, ciepłem,
zrozumieniem, gotowością wsparcia, a wszystko to mimo
własnych kłopotów, choroby, niepełnosprawności.
Była Osobą wielu talentów: od jazzowego śpiewania
do chemicznych innowacji. Kochała czytać.
Razem ze śp. Andrzejem stworzyli wspaniałą rodzinę, dom,
pomocny nam w trudnych czasach studenckich i otwarty do teraz.
Znowu staliśmy się ubożsi.
Agacie, Maćkowi i siostrze Ani,
ich rodzinom
składamy serdeczne kondolencje
Edek z Kasią i Dorotą, Lech z Agnieszką i Magdą Pilawscy