Z wielkim żalem i smutkiem żegnamy
Emila Karewicza
aktora z zawodu, z pasji i zamiłowania malarza
z poczucia solidarności i więzi ze środowiskiem
ambasadora Domu Artystów Weteranów w Skolimowie.
Odszedł artysta teatralny i filmowy,
którego talent mogli podziwiać widzowie
Teatru im. Jaracza i Nowego w Łodzi
oraz warszawskich scen: Ateneum, Dramatycznego, Ludowego.
Po raz ostatni stanął na deskach łódzkiego Teatru Nowego
wcielając się w postać Kalmity w "Chłopcach" Grochowiaka
żegnając się tak w 2005 roku z publicznością, sceną i miastem,
w którym debiutował i artystycznie dojrzewał.
Choć zagrał setki ról teatralnych, znakomicie odnajdując się
w repertuarze klasycznym i współczesnym,
to największą popularność przyniosły Mu dwie role filmowe
Brunnera w "Stawce większej niż życie"
oraz króla Władysława Jagiełły w "Krzyżakach"
z pamiętną sceną, w której krzyżując miecze mówił
"Biorę te miecze, jako wróżbę zwycięstwa".
I był zwycięzcą
spełnionym Artystą i szczęśliwym Człowiekiem
a dla nas życzliwym, serdecznym Kolegą i Przyjacielem.
Rodzinie i Bliskim
składamy wyrazy głębokiego współczucia
Zarząd Główny, koleżanki i koledzy
ze Związku Artystów Scen Polskich ZASP-Stowarzyszenia
oraz dyrekcja i mieszkańcy
Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie
